Gdy Paulinka była mała
to w kwiatuszkach się kochała.
Gdy podrosła, gust się zmienił,
kwiatek w chłopca się zamienił!
He :D

Dwa serca obok siebie życie pędziły,
a po latach w miłości się połączyły.
Miłość ta była piękna, dojrzała
niczym kosztela, pod którą się spełniała.
Była i jest i będzie na wieki,
aż śmierć nam kiedyś zamknie powieki.
Lecz teraz nasze gorące pragnienia
zmieńmy w miłosne uniesienia.
Nie wolno mi, nie wolno mi kochać ciebie.
Nie wolno mi przy tobie być nawet we śnie.
Mówią, że mam za mało lat, żeby wiedzieć
czy to już jest prawdziwa miłość, czy nie.
Niech sobie mówią - cóż obchodzi mnie cały świat?
Ty wiesz o tym, że bardziej cię kocham każdego dnia.
Nie wolno mi, nie wolno mi przyjść do ciebie,
więc piszę list - nie czekaj mnie, nie przychodź dziś.
Chcę jeszcze raz, tysięczny raz ci powiedzieć,
że kochać cię będę, choć nie wolno mi.
Otwórz swe serce i oczy swe,
Spójrz na uczucie moje,
Na serce kochające Cię,
Na człowieka, który skrywa je,
Wyryłaś w mym sercu imię swe,
Zostawiłaś w nim tylko jedną łzę,
Jedną jedyną kochającą mnie,
Tylko tą jedyną pozostawiłaś mnie.
Kocham Cię mój skarbie,
Moje serduszko,
chodź, podejdź tu do mnie,
powiem Ci coś na uszko.
Powiem Ci, że Cię kocham prawdziwie i bez końca,
moje serce plonie jak promyki słońca.
Kocham Cię tak bardzo, jak wielkie niebo,
ja sama nie wiem dlaczego.
A może dlatego, mój drogi kolego,
bo prawdziwie się kocha, gdy się nie wie dlaczego.
"Mamy siebie "
Chociaż mija czas,
Gdziekolwiek jesteśmy
Mamy siebie,
Wiemy o tym...
To nic, że czasem pochmurno,
Że czasem pada
Znowu zaświeci słońce
A promienie będą jeszcze silniejsze
Życie przynosi nowe rozczarowania,
Nowe wyzwania,
Smutki i radości,
Ale my mamy naszą przyjaźń....
Myśl o Tobie nie daje mi spokoju,Gdy spałaś, przez okno zajrzałem do Twego pokoju
Patrzyłem na Ciebie i myślałem sobie,
żeby choć przez chwilę położyć się przy Tobie.
Na twarzy Twojej spokój się rysuje,
delikatnym muśnięciem usta Twe całuję,
cichutko do ucha swą miłość Ci wyszeptuję.
Zamykam oczy, nie widzę już nic,
marzę tylko o jednym, aby o tobie śnić.
Wstaję rano, nie wiem co się ze mną dzieje,
podnoszę głowę, łza mi się leje.
Miłość moja nie zna granic,
będę kochać nawet za nic.
Byłam z klasą na wycieczce , w Lubiniu . Jak jechaliśmy w jedną stronę to siedziałam z Alką ale jej się nie podobało , że nie siedziała koło Dawida (ona się w nim buja,to chłopak z naszej kl.) Mieliśmy jechać na Rango :) .
Ale pani nasza zdecydowała ,że pojedziemy na " Czarny Czwartek " .
Film był niezły . wojenny. Fajne bo przeklinali i wgl. były brechty ^^ ...
I po seansie wgl. wszyscy oczy zasłaniali bo jasno heh :***
I mieliśmy pół godz. i mogliśmy po całej Cuprum Arenie chodzić ... ;) hehe ; DD .
Chłopacy biegali po schodach , ja z nimi i z koleżankami ;DD ...
Potem szybko uciekaliśmy bo nas ochroniarze gonili ;) .
I w drodze powrotnej przesiadłam się z Alą , a za nami siedział Dawid (jej Ali się podoba) .***
Naszego kolegę Konrada z kl. pobili jacyś chłopacy z Lubina i on miał całe sine ucho .
Pojechaliśmy do szpitala autobusem bo Konrad musiał mieć prześwietlenie :(( .
Musiało go to boleć i tak krążyliśmy po Lubinie , Dawid cały czas do mnie i do Ali się obracał .. :) i zagadywał brechtaliśmy się z byle czego ;) . zależy . Ale czasem ja coś palnęłam , Alka potem on :)) . Ala była w siódmym niebie :) . Ja go bardzo lubię , ale mi się nie podoba po prostu jako kumpel . Ale Ala się w nim, buja .
Jak stanęliśmy na parkingu koło Reala ... ;D To ona najpierw Ali wziął pas i ją przygniatał ,że nie mogła się ruszyć a potem mi :D .
Jak już podjechaliśmy po Konrada autobusem ;D . To Nasz kolega Kuba ( wcześniej kazał mi się zapytać mojej koleżanki Kasi z kl. o chodzenie ) ona się nie zgodziła i mu to powiedziałam że nie . A Konrad z Dawidem byli ciekawi o co chodzi i przez prawie całą drogę prosili nas żebyśmy im powiedzieli o co chodzi ...
Jak jeszcze nie chciałyśmy z Alką powiedzieć im o co chodzi , Było zajebiście bo nas łaskotali ... Prosili trzymali śmiali się ... ;) Wkońcu się przemogliśmy i ja z Alką powiedzieliśmy im ... A potem Dawid wracał ze mną z Alką i ze (Szmalcem tak przezywają kolege z naszej kl. Damiana bo jest gruby ) ^^ .
Było zajebiście ... najlepiej w autobusie jak nas zaczepiali ... My teraz mamy taki wiek ,że mamy skojarzenia z se*** . :)) . he i z tego były brechty i jeszcze z naszej koleżanki werki bo to decha jak oni to mówią . ... :) . bo to prawda .. ;D heheh
I jak wracaliśmy dołączyła się do nas Kaśka i Jula .
Wróciłam do domu szczęśliwa hahaha ;) . i to koniec zapro do kolejnej przygody z życia wziętej :))








